Call of Duty Wiki
Advertisement
Call of Duty Wiki
Temat tego artykułu pojawił się w grze Call of Duty: WWII.

Robert Zussman – żołnierz US Army w stopniu starszego szeregowego służący w 1. dywizji piechoty podczas wydarzeń ukazanych w grze Call of Duty: WWII.

Życiorys

Wczesne życie

Robert Zussman urodził się w 1923 roku w Europie Wschodniej w rodzinie niemieckich Żydów. W nieznanym okresie jego rodzina wyprowadziła się do Stanów Zjednoczonych, konkretnie do Illinois. W młodości zajmował się grami hazardowymi, gdzie z pomocą przyjaciół kantował i wygrywał kolejne gry. W 1944 roku, w wieku 21 lat został powołany do wojska.

II wojna światowa

Podczas szkolenia zapoznał się z członkami swojego oddziału - Ronaldem "Redem" Danielsem, Frankiem Aiello i Drewem Stilesem. Pomimo początkowej niechęci, wszyscy się ze sobą zapoznali, a najlepszym przyjacielem Zussmana został Red. Robert znany był z ciętego języka oraz opowiadania żartów. Plutonem dowodzili Joseph Turner oraz William Pierson. Ten drugi był wyjątkowo zawzięty na Zussa i Reda. Często odnosił się do nich bez szacunku i przydzielał im najtrudniejsze zadania.

Desant w Normandii

6 czerwca 1944 roku oddział Zussmana wziął udział w desancie morskim na plaży Omaha w Normandii. Barka na której płynął Zussman wdała się pod ciężki ostrzał niemieckich karabinów maszynowych, jednak mimo to udało się mu przeżyć, po czym pomógł Danielsowi zrobić wyrwę we wrogim wale obronnym, dzięki czemu Amerykanie mogli wedrzeć się w linie obronne nieprzyjaciela. Tam doszło do zaciętych walk z Wehrmachtem, jednak to US Army wciąż parli naprzód przez okopy i bunkry eliminując gniazda kaemów i dając sojusznikom szansę na bezpieczny desant. W pewnym momencie jeden z Niemców wdał się w szarpaninę z "Redem". Na pomoc przybiegł mu Zussman, który zapłacił za to ugodzeniem nożem w brzuch. Dzięki pomocy przyjaciela Daniels uporał się z wrogiem i postanowił przeciągnąć Zussa w bezpieczne miejsce. Dwójka Amerykanów była ścigana przez tabuny Niemców, jednak Red dał radę osłaniać kolegę i zabrać go do sanitariusza. Tam medyk zaszył ranę Zussmana. Po walkach Daniels i Zuss dali sobie przyjacielską przysięgę, że będą sobie pomagać w potrzebie do końca wojny.

Operacja "Kobra"

Od desantu w Normandii Zussman przebywał na leczeniu. Gdy usłyszał, że jego oddział ma zaatakować Marigny, zdecydował się dołączyć do walki, chociaż jego rana jeszcze nie do końca się zagoiła. 1. dywizja piechoty włączyła się więc do konwoju czołgów Pereza aby dotrzeć na miejsce. Ich pochód przerwał jednak atak niemieckich bombowców nurkujących "Stuka". Amerykanie byli w potrzasku, więc przejęli jedno z wrogich działek AA i strącili nieprzyjacielskie bombowce. Po tym oddział ponownie dołączył do czołgów, które nacierały na umocnienia Wehrmachtu. Gdy natrafiono na wrogie działa pancerne, musiała pozbyć się ich piechota. Zussman polecił Redowi strzelanie ze snajperki do składów amunicji, co doprowadziło do eksplozji dział. Gdy sytuacja została opanowana, na miejsce przybył pułkownik Davis, który natychmiast nakazał żołnierzom pójść na ratunek kompanii Charlie kilkaset metrów stąd. Chociaż oddział Turnera miał już rozciągnięte linie zaopatrzeniowe, rozkaz musiał być wykonany. Zussman i Red przejęli jedną z terenówek i pędzili na ratunek kompanom, nie zważając na ostrzeliwujących ich po drodze Niemców. Po chwili dotarli na miejsce. Robert przejął sterowanie, a Daniels zaczął ostrzeliwać nieprzyjaciół z karabinu maszynowego. Gdy uratowano oddział Murphy'ego, dowódca nakazał żołnierzom odpocząć, ponieważ jutro mieli zaatakować Marigny.

Atak na Marigny

Następnego dnia Amerykanie znaleźli się przy Marigny. Ich głównym celem w miasteczku był kościół, w którym ulokowani byli Niemcy. Już na przedmieściach doszło do krwawych walk, gdyż Wehrmacht wezwał na pomoc pojazd opancerzony. Gdy US Army wkroczyła do kościoła, wydawał się on pusty. Była to jedynie pułapka, bo Niemcy zrobili zasadzkę, a wkrótce wkroczył też nieprzyjaciel z miotaczem ognia. 1. dywizja ze wszystkim sobie jednak poradziła. Po tym Pierson rozkazał się rozdzielić. Zussman miał pójść z Aiello zniszczyć niemieckie działa AA, a reszta miała osłaniać ich z wieży kościelnej. Chociaż Robert miał przed sobą dużo liczniejszego przeciwnika, dzięki wsparciu snajperskiemu zniszczyli jedno działko. Po tym do akcji wkroczyli ludzie Turnera, jednak drugie działko ostrzelało wieżę. Pierson, Red i Stiles w ostatniej chwili uszli z życiem, jednak Zussman gdzieś zniknął. Wkrótce doszło do kontrataku Wehrmachtu. Amerykanie bronili się przed liczniejszym przeciwnikiem. W ostatniej chwili nadeszło wsparcie lotnicze, a po nim okazało się, że odnalazł się Zussman. Po tym jak Turner pochwalił swoich ludzi, Pierson powiedział Robertowi i Danielsowi, że od tego czasu będzie traktował ich jeszcze surowiej.

Misja specjalna

Miesiąc później pułkownik Davis dostał informacje od brytyjskiego wywiadu o niemieckim pociągu pancernym przewożącym rakiety V2 mogące dosięgnąć Paryż. Na potrzeby tej misji Amerykanie wspomogli agentów SOE swoim 1 plutonem piechoty. 20 sierpnia 1944 roku akcja się rozpoczęła. Początkowo starano się zachować ciszę infiltrując niemiecki posterunek, jednak wtem pociąg zaczął odjeżdżać, więc uderzono z całą siłą. Zussman i Daniels, podobnie jak podczas Operacji Kobra wskoczyli do wrogiego Kübelwagena i ścigali Panzerzug, który ich ostrzeliwał. Po tym Zussman zaczął kierować, a Red wskoczył na stanowisko strzelca KM-u i zaczął strzelać do Niemców w pociągu. Wkrótce ich pojazd przypadkowo wjechał na tory. Amerykanie zdołali wyskoczyć z pojazdu, jednak doprowadziło to do wykolejenia się pociągu (wedle planu, Panzerzug miał zostać zatrzymany, nie zniszczony). Zussman znalazł na wpół nieprzytomnego Reda, lecz ich oby znalazł żołnierz Wehrmachtu. Z niespodziewaną odsieczą przybyła Rosseau, członkini francuskiego ruchu oporu. Cała

Cod-wwii-review-screenshot-story

Opatrywany Zussman podczas Operacji Overlord

trójka przebijała się przez miejsce katastrofy, gdzie wciąż znajdowali się żywi Niemcy. Ostatecznie wszyscy dołączyli do Turnera i agentów SOE.

Wyzwolenie Paryża

Pięć dni później Amerykańskie siły, w tym 1. dywizja piechoty, zostały potajemnie rozlokowane wokół Paryża. Tej nocy miało dojść do wyzwolenia stolicy Francji. Amerykanie musieli jednak czekać na znak, którym miała być detonacja ładunków na bramach prowadzących do siedziby Gestapo. Gdy bomby wybuchły, oddział Piersona ruszył do ataku. US Army wespół z francuskim ruchem oporu rozpoczął wyzwalać miasto. Pomimo dużych sił nieprzyjaciela, Zussmanowi i Redowi udało się przebić na drugie piętro budynku Gestapo. Stamtąd żołnierze wspierali ogniem sojuszników odpierających kontratak nieprzyjaciół. Wkrótce pod budynek podjechał niemiecki halftrack, który ostrzelał stanowisko Zussmana. Żołnierze wypadli na ulicę, wprost pod ogień pojazdu, jednak z opresji wyciągnął ich Daniels, który zniszczył go przy pomocy Panzerschrecka. Wtedy Niemcy rozpoczęli się wycofywać za Sekwanę. Wkrótce całe miasto zostało wyzwolone.

Akwizgran

Prawie 2 miesiące później Amerykańskie siły wkroczyły do pierwszego niemieckiego miasta - Akwizgranu. Jako że od tego czasu Wehrmacht bronił własnej ziemi, walki były dużo bardziej krwawe. Przy pierwszej próbie szturmu 1. dywizja piechoty natrafiła na bardzo ciężki opór, więc wezwano przez radio wsparcie czołgów Pereza. W ostatniej chwili pancerniacy przybyli z odsieczą i piechota mogła ruszać dalej. W tym mieście w każdym rogu mógł czaić się oddział Niemców, więc Amerykanie ponosili straty. Mimo to udało im się przebić przez kolejne budynki i dojść do ich głównego celu - Hotelu Allendorf. W środku znajdował się bardzo silny garnizon Niemców. Gdy Amerykanie dotarli do piwnic, usłyszeli głos dziecka. Okazało się, że wewnątrz schowali się cywile. Wtedy Zussman ujawnił przed kolegami z oddziału zdolność mówienia po niemiecku. Zapewnił cywili, że będą bezpieczni. Turner postanowił wbrew rozkazom, że zabierze ich w bezpieczne miejsce znaleźną ciężarówką. Zussman, Red i Aiello ruszyli po pojazd, lecz przy nim czaili się Niemcy w celu dokonania zasadzki. Ostatecznie wszystko się powiodło. Gdy cywile wsiedli do pojazdu, doszło do kolejnego ataku Wehrmachtu. Wtedy Pierson rozkazał cywilom odjechać pojazdem ze strefy walk.

Wzgórze 493

Prawie miesiąc później 1. dywizja piechoty została rozlokowana w "fabryce śmierci", jak Amerykanie określali las Hürtgen. Niemcy bardzo umocnili tam swoje pozycje, a US Army szykowała się do dużej ofensywy. Ich celem miało być wzgórze 493, skąd mocno dawała się we znaki wroga artyleria. Wpierw jednak baza Amerykanów została zaatakowana przez Waffen-SS wspieraną jednostkami pancernymi. Pluton zdołał jednak odeprzeć nieprzyjaciela. Wtedy Turner zdecydował, że grupa ma się rozdzielić. Pierson miał zabrać połowę plutonu (w tym Zussmana), zabezpieczyć flankę i poczekać, aż ludzie Turnera zdobędą młyn, skąd razem miel zaatakować wzgórze 493. Pierson zdecydował jednak, że nie będzie czekał na Turnera i sam zaatakuje wzgórze. Przez radio przekazał, że atakuje i prosi o wsparcie. Wściekły Turner ruszył do ataku. Amerykanom udało się przejść przez tabuny wrogów, zniszczyć bunkier oraz unieszkodliwić artylerię. Po tym przyjechał czołg Tiger II wraz z dużym oddziałem SS-manów. Daniels ledwo dał radę zniszczyć Tygrysa resztką termitu który posiadał, jednak wróg i tak miał przewagę liczebną. Turner został ranny. Rozkazał on swoim ludziom ewakuować się, a sam obiecał ich osłaniać. Red nie chciał opuszczać dowódcy, jednak Zussman i Pierson siłą zabierają go z tego miejsca. Po ucieczce i śmierci Turnera nowym dowódcą został Pierson, a jego zastępcą - Daniels.

Ardeny

Call-duty-wwii-zussman

Zussman ze swoim karabinem M1 Garand

W Boże Narodzenie 1944 roku jednostka Zussmana stacjonowała w Ardenach. Żołnierzom brakowało zapasów oraz ciepłych ubrań. Wtem na miejsce przybył konwój z zaopatrzeniem, który został zaatakowany przez Niemców. Wkrótce doszło do szturmu na amerykańskie pozycje. 1. dywizja ledwo się trzymała, więc Pierson rozkazał Howardowi, Aiello, Redowi i Zussmanowi zdobyć radio i wezwać przez nie wsparcie lotnicze. Robert osłaniał Danielsa podczas gdy ten wzywał samoloty. Żołnierze bronili się. W międzyczasie na miejsce przyjechały czołgi Panzer IV. Kiedy wsparcie przybyło, Red oznaczał granatami dymnymi, gdzie mają uderzyć samoloty. Wtedy przybyła nowa fala przeciwników. Pierson rozkazał im bombardować, podając własne pozycje. Żołnierze zaczęli się kryć. Zussman w ostatniej chwili uratował Danielsa przed śmiercią od wybuchu. Bitwa dobiegła końca. Pierson rozkazał zebrać jeńców. Jeden z nich poprosił wtedy Zussmana o wodę. Ten mu ją podał, lecz nie spodobało się to dowódcy. Zaczęła się szarpanina pomiędzy Robertem i Danielsem a Piersonem. Zamieszanie wykorzystał jeniec, który zaczął uciekać. Red go złapał. Okazało się, że przenosił on ważny rozkaz napisany rzecz jasna po niemiecku. Rozszyfrował go Zussman. Okazało się, że Wehrmacht planuje wysadzić ostatni most na Renie, aby uniemożliwić Amerykanom dalsze parcie w stronę Niemiec.

Misja specjalna

Kilka dni później 1. dywizja piechoty ruszyła z misją specjalną. Ich pierwszym zadaniem było napadnięcie na konwój zmierzający do niemieckiej bazy, gdzie składowano materiały wybuchowe. Zadanie się powiodło. Amerykanie użyli jednej ze zdobytych ciężarówek do zinfiltrowania bazy. Gdy udało im się dotrzeć na miejsce, rozdzielono się. Zussman i Daniels mieli zająć po cichu pozycję snajperską, po czym poczekać na Piersona który miał zaatakować. Dwójce Amerykanów używających broni z tłumikiem udało się niepostrzeżenie zająć pozycje na wieży. Wtedy sojusznicy sforsowali bramę prowadzącą do bazy. Zuss i Red za pomocą snajperek pomogli odeprzeć Piersonowi przeważających Niemców. Udało im się nawet zatrzymać jedną z ciężarówek transportujących materiały wybuchowe. Druga jednak miała zaraz odjechać, więc Robert i Daniels musieli zmienić pozycję. Przedarli się przez tłumy atakujących członków Wehrmachtu, po czym udali się na punkt obserwacyjny. Gdy osłaniali sojuszników, z hangaru wyjechał Tygrys, który oddał strzał w kierunku ich stanowiska. Obaj Amerykanie spadli na ziemię. Załadowali rannego Zussmana na ciężarówkę i zamierzali zabrać też Reda, lecz wtedy przybyli ludzie Piersona, którzy zmusili Niemców do wycofania się, więc odjechali oni z samym Zussem. Aby ratować kolegę, wskoczył on do innego pojazdu i wbrew rozkazom zaczął ścigać wrogów. Już prawie udało mu się uratować przyjaciela, lecz doszło do wypadku i wrogom udało się odjechać. Zussman został złapany przez Niemców, a wściekły Pierson rozkazał wynosić się Danielsowi z oddziału za niesubordynację.

Jeniec wojenny

Zussman po nieudanej akcji trafił do obozu jenieckiego w Berdze, którym dowodził fanatyczny nazista Metz. Robert, wiedząc co Niemcy robią z Żydami, niepostrzeżenie wyrzucił swój nieśmiertelnik, aby nie odkryto jego tożsamości. Wkrótce komendant zaczął się pytać Amerykanów po niemiecku, którzy z nich są Żydami. Zussman, który potrafił mówić w tym języku obraził go oraz powiedział mu, że wszyscy oni są Amerykanami. Wściekły Metz uderzył go, po czym rozkazał wszystkich jeńców załadować do wagonów i wywieźć ich do obozu pracy. Po jakimś czasie odkrył on jego prawdziwą tożsamość, co poskutkowało wywiezieniem go do obozu koncentracyjnego. W obozie tym Zussman przeżył traumatyczne wydarzenia, gdzie czuł się osamotniony nawet będąc wśród więźniów. 4 kwietnia 1945 wobec zbliżających się wojsk amerykańskich (którym udało się zapobiec wysadzeniu mostu) Metz zarządził marsz śmierci. W tym czasie Daniels (któremu udało się wrócić do oddziału w celu ratowania przyjaciela), Pierson, Aiello i Stiles przeszukiwali kolejno napotykane obozy nad Renem, pomimo rozkazów które kazały im zaczekać. W ostatnim obozie Pierson znalazł świeże ślady z marszu śmierci, które prowadziły do lasu. Idąc ich tropem Daniels znalazł Metza, który zabierał się do rozstrzeliwania Zussmana. W ostatniej chwili zabił on Niemca strzałem ze swojego M1 Garand, po czym zabrał skrajnie wyczerpanego Roberta ze sobą.

Po wojnie

Zussman Saved WWII

Zussman krótko po uratowaniu go przez Reda

Od czasu znalezienia w lesie Zussman przebywał w lazarecie w Le Havre we Francji. Był w nim aż do kapitulacji III Rzeszy. 30 maja miał nastąpić uroczysty powrót żołnierzy do domów. Wszyscy żołnierze 1. dywizji pożegnali się ze sobą i weszli na pokład okrętu wracającego do Stanów Zjednoczonych. Przedtem Daniels znalazł jednak czas, aby spotkać się w lazarecie z wciąż leczącym rany Zussmanem. Opowiedział on przyjacielowi m. in. o doświadczeniach obozowych. Obaj obiecali się nawzajem odwiedzić, kiedy już wrócą do ojczyzny.

Zdolność specjalna

Dysponuje on apteczkami, które może podrzucać graczowi na jego życzenie. Apteczki umożliwiają regenerację utraconych punktów życia.

Advertisement